wtorek, 23 grudnia 2014

6 rozdział 

  

     I nagle wyszedł Niall
-Loui. .. ok to ja nie przeszkadzam

Oderwałam się od niego
-Innym razem przemyś gdzie mnie całujesz - powiedziałam , a chłopak tylko zrobił skwaszoną mine.
-Idę do toalety - powiedziałam uciekając z niezrecznej sytuacji. 
Umyłam twarz , troche skorzystałam ze samotności i wyszłam .
W salonie była już cała piątka , cudownie pomyslalam z irytacją.
Usiadłam na kanapie , Louis juz w reku miał piwo , chyba jak cała reszta 
-Może chcesz piwa ? - zaproponował Harry 
-Nie dziękuje 
-Oj wes , wypij dzisiaj taki fajny dzien - powiedział ,obejmując mnie ramieniem Tommo .
-No dobra 
Upiłam łyk i kolejny aż zachciało mi się potanczyc . Zayn jakby wiedział o co mi chodziło włoczyl piosenki.
Chwyciłam Lou za reke i zaczelam wydurniac sie a on wraz ze mną
Po godzinie juz Tomlinson byl niezle nawalony 
-Ja juz sobie juz pojde - wymruczałam
-Ja cebe odprowaldze - wymrotał pijany 
-O nie stary , ja ją odprowarze a ty idz spać - powiedział Harry 
-Dobla - powiedział niezadowolony Tomlinson
-Ok El ja cb odprowadze 
- ok
Ubrałam kurtke , tą samą czynność wykonał po mnie Styles i wyszliśmy
Szliśmy w ciszy 
-Dziękuje ci Harry że , mnie odprowadziłeś
-Nie ma sprawy  
Popatrzył  mi prosto  w oczy  
- zauważyłem że , nałożylaś  dzis mniej  makijazu  
- Na serio  ? Z wracasz na to uwage  ?
- Tak myślę  że to dla Lou? 
-Kochany  jesteś  ale niech ja cie  nie interesuje 
- Ta ... moge  wejsc  
-Tak 
I przepusciłam Stylesa  do domu  ,rozglądał  sie po salonie bo od razu  się do niego  w chodzi 
- Mieszakasz  sama ?
- Nie z tatą  
- Ah tak myslałem  
- Spoko  
-A gdzie  mama ? Z tatą  na randce  ?- powiedział poruszając  brwiami  

Zrobiło  mi się  przykro  , dlaczego  a kurat  musiał  o nią zapytać  , ten ból  nigdy  nie przestanie  istniec  we mnie  
Po chwili  rozmyślenia  odpowiedziłam 
-Nistety  ale nie ,nigdy  tak nie bedzie  - wypowiedziałam  z golą  w garde . Harry zaczął  rozumiem o co  mi chodzi  I mnie przytulic. 
Wtedy  jego loczki  opadły  mu na czoło  wyglądał  seksownie  . Przywarłam  do jego torsu  i  mnie  pocałował  w usta  . Nie wiem dlaczego ale,przyjelam  gest  I pogłebiłam  nasz  pocałunek  
Harry  wsunął  swój  jezyk  do mojego  podgniebienia  I rysował  nim  kolka  ,wkoncu  nasze  jezyki  Zaczeły  walke  I to ON wygrał .
Właśnie tego  potrzebowałam  takiego  na chwilę  odlotu  . Odsunełam sie od Hazzy  ,spojrzałam  na niego  pytająco 
- Wybacz  ,poprostu  nie wytrzymałem  
-Ok? Zapomnij  
- Nie  obiecuje  
- Jak  to?
- Jestem  o ciebie  zazdrosny 
-Co! Niby  o co - krzyknełam  zdenerwowana  
- O to jak sie  mizias  z Tomlinsonem  
- Mam prawo  ,nie  zabronisz  mi 
- Tak Wlasciwie to zabronie  
-Ta niby  jak ?
Chwycił  moje  udo  I zcisnął 
-Tak 
-Wes Harry  bo za dużo  wypiłes  I pleciesz  głupoty 
-Tylko 2 piwa  
-Dobra  powinienes  juz  wyjsć  
- Tak  a ty  sie  mnie słuchac  
-Moze  w radiu  cie poslucham  ale teraz  juz idz  
- A bedziesz  sie mnie  słuchac 
-Odczep  sie 
-Ale jak cie pocałowałem  to sie posłuchałas  I dalej  sie całowaliśmy 
-Sama  nie wiem  czemu to zrobiłam 
-To se  pomysl  I obiecuje  ze do wiesz  sie dlaczego  
Po tych  słowach  wyszedł  .
Co  za dupek  co on sobie  mysli  
Weszłam do  swojego pokoju  przebrałam sie  
Weszłam  do łuzka,  cały  czas  myślałam  o tym  dlaczego  ja się  z nim  całowalam  ,dlaczego  go nie odepchnełam?  Bo co bo kocham  raczej  nie 
Było  mi  źle  a nie za przecze Styles  swietnie  całuje  Moze  fo wykorzystalam  by zakryc  smutek 
Sama  siebie  nie rozumiem  . 
Wstałam  z łużka, wyjąłam  z szawki  papierosa I zapalniczke  I sobie  go zapalilam 
Nie pale  lecz  jesli mnie  coś  dreczy  to musze  uspokaja  mnie 
Zaciągnełam  sie i  wyrzuciłam  papierosa przez  okno  no I teraz  moglam  isc spac 
________\ ______________ _________ _____------'------_____
🔜🔜🔜
I co mysli cie  o rozdziale  
Przepraszam  ze nie  było  rozdziału  wcześniej  ale grudzien  dla mojej  rodzinie  jest  jakis  nie  szczesliwi  oby  z Nowym  rokiem  było  lepiej 

Zycze  wszystkiego najlepszego  I szczęśliwego  nowego  roku 
Licze  na wasze  komentarze
I spamojcie  na urodziny  Lou 
Dziękuje  

1 komentarz: